Śledczy z Komisariatu Policji w Czechowicach-Dziedzicach zatrzymali 30-latka podejrzewanego o kradzież z włamaniem do punktu wypożyczalni gier w jednej z galerii handlowych. Mieszkaniec powiatu bielskiego skradł towar warty blisko 750 złotych. Za kradzież z włamaniem grozi mu teraz kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Do kradzieży doszło na terenie czechowickiej galerii handlowej we wtorek. Właściciel wypożyczalni gier komputerowych zawiadomił, że ktoś włamał się na teren saloniku i skradł gry wartości blisko 750 złotych, a następnie zbiegł. Na miejscu policyjny technik kryminalistyki zabezpieczył ślady przestępstwa, a śledczy z czechowickiego wydziału kryminalnego rozpoczęli poszukiwania włamywacza.
Niespełna dobę zajęło stróżom prawa wytypowanie sprawcy. Według informacji, jakie udało się im zdobyć miał nim być 30-letni mieszkaniec powiatu bielskiego, zamieszkujący w jednym z hoteli w Czechowicach-Dziedzicach. Mężczyzny jednak nie było w miejscu zamieszkania kiedy zapukali do niego stróże prawa ponieważ... poszedł na komisariat. Policjanci zatrzymali zaskoczonego włamywacza już kilkadziesiąt minut później, kiedy zgłosił do komisariatu na dozór, którym był objęty w związku z wcześniejszymi problemami z prawem. Zebrany w sprawie materiał dowodowy potwierdził podejrzenia śledczych, którzy postanowili przedstawić mieszkańcowi powiatu zarzut.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie 30-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi mu teraz kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator.