Oszustwa na przelewy kodami - jak nie dać się wyłudzić przed świętami

Gdy na komunikatorze pojawia się prośba o pilny kod do przelewu, decyzja zapada w kilka sekund. Oszuści wykorzystują świąteczny pośpiech i przejmują konta, by wyłudzić pieniądze od znajomych i bliskich. Szybka reakcja i prosta weryfikacja często wystarczą, by uniknąć straty.
Schemat jest powtarzalny. Na komunikator trafia wiadomość od rzekomego znajomego lub członka rodziny z prośbą o szybki przelew lub kod do płatności. Kwoty zwykle nie są wysokie. Presja czasu i emocje mają sprawić, że nie będzie miejsca na weryfikację. W źródle opisano przypadki, gdy konto osoby, do której miały trafić środki, wcześniej zostało przejęte przez oszustów.
Oszuści liczą na błyskawiczną reakcję. Nietypowy styl pisania, błędy językowe, nienaturalny pośpiech czy unikanie rozmowy telefonicznej powinny wzbudzić podejrzenia. Zamiast od razu przesyłać kod, warto zadzwonić do nadawcy wiadomości lub skontaktować się z nim innym kanałem. Krótka rozmowa telefoniczna często ujawnia próbę oszustwa.
Należy pamiętać, że kody do przelewów działają jak gotówka - kto zatwierdzi płatność, ten otrzymuje pieniądze, a ich odzyskanie bywa trudne. Nie przekazywać kodów bez stuprocentowej pewności co do tożsamości odbiorcy, nawet gdy kwota jest niewielka.
Dodatkowe zabezpieczenia kont znacząco zmniejszają ryzyko przejęcia. Stosowanie silnych haseł i dwuskładnikowego uwierzytelniania oraz ostrożność wobec podejrzanych linków to podstawowe kroki ochronne. Jeśli istnieje podejrzenie, że konto zostało przejęte lub doszło do wyłudzenia - sprawę należy zgłosić na Policję - Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej.
na podstawie: Policja Bielsko-Biała.
Autor: krystian

