Niepokojące odgłosy w bloku w Bielsku-Białej - policja i ratownicy w akcji

Mieszkańcy zareagowali na odgłosy dobiegające z sąsiedztwa — policja z Komisariatu II szybko zlokalizowała mieszkanie, a ratownicy przetransportowali kobietę do szpitala.
- W Bielsku-Białej reaguj szybko i z empatią
- Zobacz jak policja i ratownicy działają razem
- Naucz się zgłaszać sytuacje wymagające pomocy
W Bielsku-Białej reaguj szybko i z empatią
W nocy dyżurny Komisariatu Policji II w Bielsku-Białej otrzymał zgłoszenia od lokatorów jednego z bloków, którzy usłyszeli niepokojące głosy dochodzące z sąsiedztwa. Zgłaszający nie potrafili ustalić, czy dźwięki pochodziły od dziecka czy dorosłej osoby, ani z którego dokładnie mieszkania dochodziły. Ich ton sugerował jednak, że ktoś może potrzebować pomocy lub doświadczać przemocy. Na miejsce natychmiast wysłano patrol.
Zobacz jak policja i ratownicy działają razem
Funkcjonariusze zlokalizowali lokal, w którym znajdowała się 25-letnia kobieta. Po otwarciu drzwi była wyraźnie pobudzona — policjanci ocenili, że mogło to być skutkiem zażycia środków odurzających. Mundurowi pozostali na miejscu, uspokoili kobietę i wezwali zespół ratownictwa medycznego. Ratownicy udzielili pomocy i przetransportowali ją do szpitala.
Naucz się zgłaszać sytuacje wymagające pomocy
Ta interwencja pokazuje, że szybka reakcja mieszkańców i wezwanie służb może uratować zdrowie, a nawet życie. Jeśli słyszymy niepokojące odgłosy — warto zadzwonić na policję lub pogotowie i opisać sytuację tak dokładnie, jak to możliwe. Czujność i zwykła troska o sąsiada często wystarczą, by pomóc osobie w kryzysie.
na podstawie: KMP w Bielsku-Białej.
Autor: krystian