
Mieszkańcy Bielska-Białej kolejny rok z rzędu nie zobaczą miejskich rowerów na ulicach. System BBbike, który działał przez 8 lat, został zawieszony dwa sezony temu z powodów finansowych i od tego czasu nie powrócił. Choć temat powrócił w kampanii wyborczej, władze miasta nie są przekonane, czy warto reaktywować system w jego dotychczasowej formie.
BBbike – co się stało z rowerami miejskimi?
Jeszcze kilka lat temu system BBbike obejmował ponad 20 stacji i 200 jednośladów, które mieszkańcy mogli wypożyczać od kwietnia do końca sezonu. Jednak w 2022 roku podjęto decyzję o jego zawieszeniu, tłumacząc to oszczędnościami i końcem umowy z operatorem. Koszt utrzymania systemu wynosił około 800 tysięcy złotych rocznie, co dla miasta było znaczącym wydatkiem.
Na decyzję o likwidacji miała również wpływ rosnąca popularność elektrycznych hulajnóg, które w ostatnich latach zdobyły dużą rzeszę użytkowników.
Czy rowery miejskie wrócą do Bielska-Białej?
W czasie kampanii wyborczej temat roweru miejskiego znów się pojawił, jednak jak przyznaje prezydent miasta Jarosław Klimaszewski, wcześniej nie było dużego nacisku ze strony mieszkańców na przywrócenie systemu:
„Wydaje mi się, że teraz ten temat powrócił ze względów wyborczych, bo przez dwa lata była cisza, mieszkańcy nie upominali się o wznowienie systemu. Jeżeli mielibyśmy wrócić do miejskich rowerów, nie byłoby zasadne wprowadzanie zwykłych rowerów.”
Z tych słów wynika, że jeśli miasto zdecyduje się na ponowne uruchomienie wypożyczalni, to najprawdopodobniej w wersji z rowerami elektrycznymi.
Czy mieszkańcy potrzebują roweru miejskiego?
Likwidacja systemu BBbike nie wywołała dużych protestów, jednak kwestia dostępności rowerów w mieście nadal budzi emocje. Bielszczanie chętnie korzystają z rowerów, a teren miasta – z licznymi ścieżkami rowerowymi i trasami w górach – sprzyja rozwojowi rowerowej infrastruktury.
Czy nowy system rowerów elektrycznych miałby większe szanse powodzenia? Elektryki są droższe w utrzymaniu, ale mogłyby ułatwić poruszanie się po pagórkowatym terenie Bielska-Białej. Na razie jednak miasto nie podjęło żadnych konkretnych decyzji.
Obecnie urząd miasta monitoruje zainteresowanie mieszkańców i jeśli temat roweru miejskiego będzie często podnoszony, to urzędnicy nie wykluczają rozmów o jego reaktywacji. Pytanie tylko, czy w nowoczesnej formie z rowerami elektrycznymi, czy jednak w tradycyjnym modelu.
Na razie jednak wygląda na to, że rowery miejskie jeszcze długo nie wrócą na bielskie ulice.