Dyżurny z Komisariatu Policji I w Bielsku-Białej udowodnił po raz kolejny, że policjanci w czasie wolnym od służby nie są obojętni wobec zachowań i zdarzeń niosących ze sobą niebezpieczeństwo dla społeczeństwa. W środę około południa w Czańcu doprowadził do zatrzymania 28-latka, który kierował ciągnikiem rolniczym, mając w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Za to przestępstwo grozi mu teraz kara nawet do 2 lat więzienia.
W środę Dyżurny Komisariatu Policji I w Bielsku-Białej wracając do domu po służbie, na ulicy Górskiej w Czańcu, zauważył ciągnik rolniczy, którego sposób jazdy wskazywał, że kierujący może być nietrzeźwy. Bez zwłoki zawiadomił dyżurnego bielskiej komendy, który na miejsce skierował patrol z Komisariatu Policji w Kobiernicach. W tym czasie stróż prawa jechał za pojazdem czekając na dogodny moment, by uniemożliwić kierowcy dalszą jazdę. Przy dogodnej okoliczności wyprzedził i zatrzymał ciągnik. Na miejsce szybko dotarł patrol, który przystąpił do kontroli drogowej. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że kierujący miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojzdem. Jednak to nie jedyne okoliczności, które miłośnikowi jazdy na „podwójnym gazie” mogą przysporzyć bólu głowy, albowiem pojazd, którym się poruszał po drodze publicznej nie był dopuszczony do ruchu oraz nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia polisy OC.
Kierującemu ciągnikiem grozi kara nawet 2 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator i sąd.
Ostrzegamy! Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. W przypadku spowodowania zdarzenia drogowego, oprócz odpowiedzialności karnej, sprawca będzie musiał pokryć koszty kolizji lub wypadku. Ubezpieczyciel wypłaci poszkodowanym odszkodowanie, jednak wystąpi do sprawcy z regresem, żądając jego zwrotu w całości.
Z kolei jazda bez uprawnień to bardzo kosztowne wykroczenie. Od 1 stycznia br. zgodnie z obowiązującymi przepisami, sprawcy tego wykroczenia są znacznie surowiej traktowani przez prawo. Po pierwsze policjant nie nałoży już mandatu, tylko obligatoryjnie skieruje wniosek o ukaranie do sądu karnego. Sąd rozpoznający sprawę o to wykroczenie będzie mógł natomiast skazać obwinionego na grzywnę nie niższą niż 1500 złotych, a maksymalny wymiar grzywny to aż 30.000 złotych. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka wobec sprawcy środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdu, na okres do 3 lat — bez względu na wysokość zasądzonej grzywny. W przypadku kiedy ta skazana osoba w czasie obowiązywania zakazu ponownie wsiądzie za kierownicę, popełnia tym samym przestępstwo z art. 244 kodeksu karnego, za które grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Również ten, kto udostępnił pojazd osobie niemającej uprawnień do prowadzenia pojazdu, popełnia wykroczenie, za które może zostać ukarany mandatem karnym lub może przeciwko niemu zostać skierowany wniosek o ukaranie do sądu karnego.
Jeśli jesteś świadkiem tego, jak ktoś wsiada za kierownicę po spożyciu alkoholu, niezwłocznie zawiadom najbliższą jednostkę Policji lub numer alarmowy 112.
Pamiętajmy, że na każdym spoczywa obowiązek zapobiegania przestępstwom i reagowaniu na nie. Dlatego zwracamy się z prośbą, aby zdecydowanie reagować w sytuacjach, gdy widzimy, że osoba pod wpływem alkoholu chce kierować samochodem. Każdy może zapobiec przestępstwu, a może nawet tragedii !