W piątek w Nadleśnictwie Bielsko-Biała odbyła się narada służb leśnych z udziałem dzielnicowego asp. szt. Marcina Adamczyka. Jej przedmiotem była współpraca Policji z Nadleśnictwem Bielsko. Przedstawiciele jednostek podległych Lasom Państwowym przedstawili stan bezpieczeństwa oraz swoje uwagi dotyczące bezpieczeństwa i porządku na terenach leśnych. Dzielnicowy z kolei przekazał swoje spostrzeżenia oraz informacje o zagrożeniach od mieszkańców i wskazywanych za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagroże

Policjant i strażnik leśny stoją na leśnej drodze.

Bezpieczeństwo i porządek na terenach leśnych to szczególny obszar. Część rejonu służbowego, za które odpowiedzialne są komisariaty z Bielska-Białej i powiatu bielskiego to tereny leśne i górskie wchodzące w skład Beskidu Śląskiego i Małego. Aby właściwie reagować na potrzeby mieszkańców i dbać o bezpieczeństwo zarówno mieszkańców tych obszarów, jak i turystów odwiedzających Beskidy konieczna jest regularna współpraca służb leśnych i Policji. W ubiegłym tygodniu w siedzibie bielskiego nadleśnictwa odbyła się narada z udziałem specjalistami ds. ochrony lasów, leśniczych i strażników leśnych poświęcona tym zagadnieniom. Wziął w niej udział asp. szt. Marcin Adamczyk, dzielnicowy z drugiego komisariatu. Policjant przekazał leśnikom sprawy, z jakimi zgłaszają się mieszkańcy rejonu oraz turyści odwiedzający Beskidy. Przedstawił także zagrożenia zgłaszane za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Informacje te są na bieżąco wykorzystywane podczas wspólnych patroli strażników leśnych i policjantów. Po spotkaniu dzielnicowy Marcin Adamczyk razem ze Starszym Strażnikiem Leśnym Sławomirem Przybyłkiem skontrolowali okolice Zapory w Wapienicy i Wielkiej Łąki.