Fałszywe zgłoszenie bomby w sądzie w Bielsku-Białej. Mężczyzna w areszcie
Po wyjściu z budynku sądu mężczyzna powiedział ochronie, że w środku została bomba. Ochrona powiadomiła służby, a budynek został zabezpieczony.
- Służby zabezpieczały sąd w Bielsku-Białej
- Zatrzymanie i możliwe konsekwencje prawne
Służby zabezpieczały sąd w Bielsku-Białej
Ochrona sądu rejonowego potraktowała zgłoszenie poważnie i natychmiast zawiadomiła służby. Do działań zadysponowano policję, straż pożarną oraz policyjnych pirotechników. Budynek został zabezpieczony, a funkcjonariusze przeszukali pomieszczenia w celu potwierdzenia lub wykluczenia zagrożenia. W trakcie sprawdzeń nie odnaleziono żadnych materiałów wybuchowych. W działaniach uczestniczyła Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej.
Zatrzymanie i możliwe konsekwencje prawne
Krótko po opuszczeniu sądu policjanci zatrzymali 50-letniego mężczyznę. Trafił do policyjnego aresztu i czeka na przedstawienie zarzutów za wywołanie fałszywego alarmu o zagrożeniu. Postępowanie prowadzone będzie wobec art. 224a Kodeksu karnego. Za taki czyn grozi kara od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Służby podkreślają, że każdy sygnał o zagrożeniu traktowany jest jak realne niebezpieczeństwo. Fałszywe zgłoszenia powodują dezorganizację pracy instytucji, angażują zasoby ratunkowe i narażają ludzi na stres.
na podstawie: KMP w Bielsku-Białej.
Autor: krystian

