Kolejni kierowcy stracili prawo jazdy za zbyt szybką jazdę

• Wzmożone kontrole prędkości w mieście i surowe konsekwencje dla kierowców.
• Przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h skutkuje utratą prawo jazdy.
• Największe przekroczenia prędkości odnotowano na ulicach Warszawskiej, Strumieńskiej i Żywieckiej.
• Odpowiedzialność na drodze a bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu.

Bezpieczeństwo na drogach to priorytet, o czym nieustannie przypominają działania służb drogowych. W ostatnim czasie, szczególnie intensywna aktywność policji dała jasny sygnał dla kierowców: nadmierne prędkości nie będą tolerowane. Mandaty w wysokości 1500 złotych oraz 13 punktów karnych to realne konsekwencje dla tych, którzy zdecydowali się na ryzykowną jazdę. Pamiętajmy, że za ochronę życia na drodze odpowiadamy wszyscy – zarówno kierowcy, jak i piesi, czy rowerzyści.

Wśród zatrzymanych „piratów drogowych” znalazł się między innymi 47-letni mężczyzna kierujący Renault, który przekroczył dozwoloną prędkość o 53 km/h. Podobny los spotkał 51-latka w Fordzie, przekraczającego limit o 52 km/h. Obaj zostali ukarani nie tylko wysokim mandatem, ale również utratą prawa jazdy na trzy miesiące. Z kolei na ulicy Warszawskiej, 28-latek w Audi osiągnął prędkość 122 km/h, przekraczając dozwoloną prędkość o 72 km, co sprawi, że jego przypadek rozpatrzy sąd. Ujawniono przy tym, iż kierujący był już pozbawiony uprawnień do prowadzenia pojazdów, co może skutkować nawet karą pozbawienia wolności do dwóch lat.

Przypomnijmy, podstawą bezpieczeństwa na drodze jest przestrzeganie przepisów i szacunek wobec innych uczestników ruchu. Historie niedawno zatrzymanych kierowców powinny stać się przestrogą i potwierdzeniem, że prawo nie pozostaje obojętne na ryzykowne zachowania. Niech będą one również przypomnieniem o ogromnej odpowiedzialności, którą na drodze ponosimy nie tylko za siebie, ale i za innych.