Kierowca scanii manipulował tachografem - stracił prawo jazdy na 3 miesiące
W naszej społeczności, gdzie uczciwość i przestrzeganie prawa winny być fundamentem, zdarzają się niestety przypadki, które te wartości podważają. Taki właśnie incydent miał miejsce ostatnio na drodze krajowej numer 1, gdzie 32-letni kierowca ciężarówki próbował oszukać system, manipulując tachografem. Niestety dla niego, jego próba nie umknęła uwadze czujnych funkcjonariuszy drogówki, którzy szybko przywrócili porządek, karząc mężczyznę mandatem i czasowym odebraniem prawa jazdy.
  1. Kierowca ciężarówki próbował manipulować tachografem, rejestrującym czas pracy.
  2. Został zatrzymany przez policję 9 marca 2024 r., na drodze krajowej numer 1.
  3. Otrzymał mandat w wysokości 2000 zł i stracił prawo jazdy na 3 miesiące.
  4. Policja przygotowała dokumentację dla Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego w celu dalszego postępowania.

W świetle zdarzeń z ostatniej soboty, warto przypomnieć, jak ważne jest przestrzeganie przepisów dotyczących pracy kierowców. Manipulacja tachografem jest poważnym wykroczeniem, które może prowadzić nie tylko do sankcji finansowych i administracyjnych, ale przede wszystkim zagraża bezpieczeństwu na drogach. Jazda bez odpowiedniego odpoczynku zwiększa ryzyko wypadków, stawiając pod znakiem zapytania bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego.

Warto zaznaczyć, że przepisy jasno określają obowiązki kierowców pojazdów wyposażonych w tachografy. Obejmują one między innymi konieczność prawidłowego rejestrowania czasu pracy, prędkości pojazdu oraz przebytej drogi. Jak wskazuje st. asp. Ilona Michalczyk, specjalistka z zakresu transportu drogowego, naruszenie tych zasad skutkuje nie tylko sankcjami karnymi, ale także administracyjnymi, które mogą mieć długofalowe konsekwencje dla kierowcy oraz jego pracodawcy.

Przykład z Czechowic-Dziedzic jest przestrogą dla wszystkich, którzy mogą rozważać obejście systemu. Nasze drogi muszą być bezpieczne, a przestrzeganie przepisów to podstawa, aby tak właśnie było. Niech ten incydent będzie przypomnieniem, że w naszej wspólnocie nie ma miejsca na oszustwa i lekceważenie prawa.


Opierając się na: KMP w Bielsku-Białej