Policjanci z komisariatu w Czechowicach-Dziedzicach wspólnie ze śląską Krajową Administracją-Skarbową po pościgu zatrzymali samochód, w którym przewożono 31 nielegalnych migrantów. Pojazdem kierował obywatel Syrii. Wszyscy zostali przekazani funkcjonariuszom Placówki Straży Granicznej w Sosnowcu, którzy wykonywali dalsze czynności procesowe.
W środę nad ranem do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej wpłynęła informacja, że od strony powiatu żywieckiego trwa pościg prowadzony przez śląską Krajową Administrację-Skarbową za busem, w którym mogą być przewożeni nielegalni migranci. Informację natychmiast przekazano policjantom, którzy pełnili służbę w terenie. Policjanci zauważyli wskazany pojazd i dołączyli do pościgu. Używając sygnałów uprzywilejowania podjęli próbę zatrzymania busa. Kierujący zignorował również sygnały dawane przez policjantów i kontynuował ucieczkę. Pościg zakończył się w Czechowicach-Dziedzicach na drodze krajowej numer 1 w okolicach skrzyżowania z ulicą Węglową. Na widok radiowozu, który blokuje drogę, kierujący utracił panowanie nad busem i uderzył w bariery ochronne. Mundurowi natychmiast przystąpili do kontroli. Okazało się, że za kierownicą siedział obcokrajowiec. Wewnątrz pojazdu znajdowało się 31 mężczyzn, również obcokrajowców. Wszyscy zostali zatrzymani przez policjantów, a następnie przekazani funkcjonariuszom Placówki Straży Granicznej w Sosnowcu, którzy wykonują z nimi dalsze czynności procesowe.
Jak ustalili policjanci, zatrzymani to najprawdopodobniej obywatele Syrii. Osoby te nie posiadały przy sobie żadnych dokumentów uprawniających ich do legalnego pobytu na terenie naszego kraju. Mieli jedynie dokumenty potwierdzające krótkotrwały pobyt obywatela państwa trzeciego na terytorium Słowacji. Pojazdem kierował również obywatel Syrii, który po nocy spędzonej policyjnym areszcie został przekazany funkcjonariuszom Straży Granicznej.