Sporo mówi się o różnego rodzaju zbiórkach dla szpitali, o przekazywaniu maseczek i innych środków ochrony przed koronawirusem. Warto jednakże pamiętać, że również inne służby potrzebują pomocy.

Jak podaje serwis Bielsko-Biała, Ochotnicza Straż Pożarna w tym mieście cierpi na niedobory odpowiedniego sprzętu do ochrony przed zarażeniem wirusem. Strażacy wciąż podkreślają, że nie wyobrażają sobie jak mogłaby wyglądać ich praca, gdyby nie wsparcie osób, którym zależy na ochronie zdrowia i życia strażaków.

Ostatnie wsparcie, które otrzymali strażacy zawierało dwa komplety kombinezonów ochronnych jednorazowego użytku. Strażacy dysponują też środkami do dezynfekcji ciała i powierzchni, posiadają odpowiednie maseczki i okulary ochronne. Nie są to jednak nieograniczone zapasy, więc ważne jest, aby nie zapominać o tak ważnej pracy strażaków i w miarę możliwości być gotowym na takie wsparcie, ponieważ w środowiskach ratowników, sporo mówi się o tym, że wkrótce może zabraknąć odpowiednich środków ochronnych.

Jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu Bielsko-Białej otrzymały 36 masek, gogle, płyny do dezynfekcji i rękawiczki oraz dwa kombinezony ochronne. Warto jeszcze dodać, że część oddziałów OSP zaopatruje się we własnym zakresie w różnego rodzaju środki ochrony. Naczelnik OSP Stare Bielsko podkreśla, że największy problem jest z zakupem kombinezonów jednorazowego użytku. Jeśli się pojawiają w sprzedaży to ich ceny dość szybko wzrastają i stają się zaporowe.

Strażacy z OSP liczą na wsparcie w trudnym okresie epidemii koronawirusa

Foto: pixabay.com