Policjanci z pierwszego komisariatu zatrzymali 53-letnią mieszkankę Bielska-Białej, która w mieszkaniu posiadała ponad 100 gramów różnych narkotyków. Kobieta po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszała zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających, za które grozi jej nawet 5 lat więzienia. Prokurator objął ją policyjnym dozorem, a o jej dalszym losie zdecyduje wkrótce bielski sąd.
Kryminalni z Komisariatu I Policji w Bielsku-Białej, którzy realizowali czynności do działań „Bezpieczne Ferie 2020”, weszli w posiadanie informacji o mieszkaniu, w którym mogą być przechowywane znaczne ilości narkotyków. Po przeprowadzeniu czynności służbowych policjanci upewnili się, że ich podejrzenia są słuszne. W piątek stróże prawa z nakazem przeszukania w ręku zapukali do drzwi jednego z mieszkań w bloku przy ul. Spółdzielców w Bielsku-Białej. Śledczym w czynnościach pomagał policyjny pies tropiący szkolony do wykrywania narkotyków.
Stróże prawa znaleźli w mieszkaniu blisko 80 gramów marihuany i prawie 30 gramów amfetaminy. Kobieta, która zajmowała mieszkanie, zachowywała się agresywnie i próbowała odebrać policjantom znalezione przez nich narkotyki. Śledczy zatrzymali 53-latkę i zabezpieczyli narkotyki. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie kobieta usłyszała zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków, za które za kratami może spędzić nawet 5 lat. Prokurator objął bielszczankę policyjnym dozorem, a o jej dalszym losie zdecyduje wkrótce bielski sąd.