Marco Szyszka – funkcjonariusz Komendy Policji w Gelsenkirchen od poniedziałku szkoli swoje policyjne umiejętności w Komendzie Miejskiej Policji w Bielsku-Białej. Praktyka w jednym z krajów Unii Europejskiej to ostatni etap trzyletniego okresu służby przygotowawczej w niemieckiej akademii policyjnej.

Kommissaranwärter Marco Szyszka – tak przedstawia się niemiecki policjant – od 24 czerwca obywa praktyki w bielskiej komendzie. Potrwają one 3 tygodnie. Jest to element szkolenia, jakie odbywają niemieccy policjanci w Nadrenii Północnej – Westfalii. Każdy policjant – kadet przez pierwsze trzy lata służby pobiera nauki w szkole policyjnej. Ostatnim etapem nauki jest praktyka zawodowa w jednym z krajów członkowskich Unii Europejskiej. Marco wybrał Polskę, ponieważ stąd pochodzą jego rodzice. Mówi świetnie po polsku, nie ma więc problemu w porozumiewaniu się polskimi stróżami prawa. Przygląda się ich pracy i uczy się policyjnego fachu; często zadając i odpowiadając na pytanie: „a jak to się robi u Was”. To bezcenna wymiana doświadczeń i okazja do poznania bliżej policyjnych przepisów sąsiadujących ze sobą krajów.

W tym tygodniu Marco zapoznał się z funkcjonowaniem bielskiej komendy, poznał strukturę i zadania policjantów naszego garnizonu. Zobaczył jak wyglądają ćwiczenia przewodników psów służbowych i służba na stanowisku dowodzenia oficerów dyżurnych od środy patroluje ulice miasta i powiatu razem z mundurowymi bielskiego wydziału ruchu drogowego.

  • Policyjny przewodnik psa i policjant z Niemiec podczas ćwiczeń z psem służbowym.
  • Policjanci mierzą prędkość przy użyciu radaru.
  • Policjanci rozmawiają z kierowcą kontrolowanego pojazdu.