czadW miniony wtorek w jednym z domów mieszkalnych w Wilamowicach miał miejsce pożar, w wyniku którego śmierć poniosła 86-letnia kobieta. Z żywiołem walczyło siedem zastępów straży pożarnej.

Pożar powstał po godzinie 15.00 w budynku jednorodzinnym dwukondygnacyjnym o konstrukcji drewniano-murowanej, w jednym z dwóch pomieszczeń mieszkalnych. Palił się drewniany strop nad węglowym piecem kaflowym, w okolicy przewodu kominowego. W chwili powstania pożaru w pomieszczeniu przebywała mieszkająca tam 86-letnia kobieta, którą z zadymionych pomieszczeń ewakuowali sąsiedzi. Poszkodowana była nieprzytomna, bez oddechu i krążenia. Sąsiedzi rozpoczęli resuscytację oddechowo-krążeniową. Po dojeździe zastępu OSP Wilamowice, strażacy ewakuowali poszkodowaną z przedsionka budynku na zewnątrz i przejęli prowadzenie resuscytacji. Po przybyciu na miejsce pierwszego zespołu pogotowia ratunkowego ratownicy medyczni wraz ze strażakami kontynuowali resuscytację oddechowo-krążeniową. Po dojeździe drugiego zespołu pogotowia ratunkowego przybyły na miejsce lekarz stwierdził ustanie funkcji życiowych.

Strażacy ugasili pożar, a z poddasza wyrzucono nadpalone deski i słomę, która stanowiła ocieplenie stropu oraz składowane w pobliżu przewodu kominowego gazety. Przyczynę pożaru ustala Policja.

Jest to pierwsza ofiara śmiertelna w powiecie bielskim rozpoczynającego się sezonu grzewczego 2017/2018. Niestety jak widać z załączonego wykresu liczba zatruć tlenkiem węgla w naszym województwie cały czas jest bardzo wysoka.

Przyczyny pożarów od lat ciągle się powtarzają. Dominujące ich grupy, to podpalenia, nieostrożność osób zarówno dorosłych jak i nieletnich, wady lub niewłaściwa eksploatacja urządzeń i instalacji elektrycznych oraz wady i zła obsługa urządzeń grzewczych.

Domowe czujki dymu to prosty sposób na zabezpieczenie domu przed pożarem. W Polsce co roku, w pożarach domów jednorodzinnych giną dziesiątki osób. 60-70% przypadków to ofiary zetknięcia z dymami i toksycznymi produktami spalania, takimi jak tlenek węgla, chlorowodór, cyjanowodór. Pomimo tego, że bezpośrednią przyczyną śmierci są najczęściej silnie trujące produkty spalania i rozkładu termicznego, ciągle bardzo mało popularne jest wyposażanie domów w czujki dymu.

Urządzenia te wprawdzie nie zapobiegają powstaniu pożaru, ale skutecznie mogą zaalarmować lokatorów mieszkania, w którym powstał pożar. Umożliwia to w wielu wypadkach szybkie opuszczenie objętego pożarem domu oraz ugaszenie ognia w zarodku, co znacznie ogranicza straty.

Prosta instalacja i łatwa konserwacja to dodatkowe atuty przemawiające za zainstalowaniem czujki w każdym domu. W Polsce nie ma obowiązku instalowania tego typu urządzeń w domach, tak jak ma to miejsce w niektórych krajach na świecie. Należy się jednak zastanowić „czy nie lepiej zapobiegać niż później leczyć”?

Pamiętajmy!

Od stosowania się do powyższych rad może zależeć zdrowie i życie Twoje oraz Twoich bliskich. Wystarczy jedynie odrobina przezorności.