W Bielsku-Białej grasują oszuści. Od wczoraj kilkanaście osób odebrało telefon od rzekomego policjanta, który informował, że oszuści chcą opróżnić ich konto bankowe i należy przelać pieniądze na wskazany numer rachunku. To popularna metoda oszustwa. Niestety jedna osoba dała się oszukać i straciła znaczną sumę pieniędzy. Sprawę wyjaśniają śledczy z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.

Do 90-letniej mieszkanki Bielska-Białej zadzwonił wczoraj mężczyzna, który podawał się za policjanta. Powiedział, że przestępcy chcą ukraść jej pieniądze z konta i powinna przelać pieniądze na wskazany rachunek bankowy. To popularna metoda oszustwa. Niestety kobieta dała się oszukać i straciła swoje oszczędności.

Jak działają oszuści?

  • dzwonią na telefon stacjonarny, a numery wybierają z książki telefonicznej,
  • rozmowę prowadzą w taki sposób, aby osoba oszukiwana uwierzyła, że rozmawia z prawdziwym policjantem, często podają że są z komendy lub komisariatu w Bielsku-Białej.
  • utrzymują stały kontakt telefoniczny lub wykonują do swoich ofiar bardzo wiele połączeń telefonicznych w krótkich odstępach czasu, w celu wywarcia presji psychologicznej i nakłonienia do szybkiego przekazania pieniędzy.
  • kiedy wyczuwają, że osoba oszukiwana ma jakieś wątpliwości co do tożsamości dzwoniącego, oszuści bardzo często stosują szantaż emocjonalny, grożą odpowiedzialnością karną za utrudnianie rzekome śledztwa.

Próby wyłudzenia pieniędzy można zgłaszać u oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej pod nr telefonu 33-812-12-55 lub 112