Dzisiaj w nocy temperatura w naszym regionie dochodziła do minus 5 stopni Celsjusza i tylko dzięki interwencji policjantów z komisariatu IV w Bielsku-Białej udało się uratować przed wychłodzeniem 42-letniego bielszczanina. Gdy tylko zauważyli nietrzeźwego mężczyznę, który siedział na ławce natychmiast zareagowali. Mężczyzna był wyczerpany, a jego organizm wychłodzony. Mundurowi udzieli mu pierwszej pomocy przedmedycznej, a następnie oddali pod opiekę krewnych.

Do zdarzenia doszło tuż przed 1.00 w Bielsku-Białej na ul. Bestwińskiej. Policjanci patrolowali ulice miasta. Gdy tylko zauważyli siedzącego na ławce, na przystanku autobusowym, mężczyznę postanowili zareagować. Tym bardziej, że był on skrajnie wyczerpany i powoli zasypiał na mrozie. Okazało się, że 42-latek był nietrzeźwy. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej, a następnie odwieźli go do miejsca zamieszkania, gdzie zatroszczyli się o niego krewni. Wszystko wskazuje na to, że szybka interwencja policjantów uchroniła 42-latka przed skutkami groźnego dla życia wychłodzenia organizmu.

Pamiętajmy, że każdy sygnał dotyczący miejsc przebywania osób bezdomnych, samotnych, niezaradnych życiowo lub znajdujących się pod wpływem alkoholu, które narażone są na wyziębienie organizmu, może uratować życie! Nie bądźmy obojętni i reagujmy powiadamiając odpowiednie służby. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie.